Siema! Czyli fotografka pisze.

Tak patrzę teraz, na tytuł posta i przypominają mi się te osoby, które w ciągu 10 lat mojej pracy zawodowej zapytały „wolisz, jak się mówi fotograf, czy fotografka?”. Odpowiadałam zawsze „fotograf”.

W Polsce można też trudnić się w mojej branży i być fotografikiem. Wówczas kobieta to fotograficzka?

W niektórych zawodach, chyba pierwotna forma, jest najlepszą. Oj, znów się rozgaduję...Więcej Info


Paulina i Paweł | sesja ślubna – Włochy, Wenecja